Trzymanie kieliszka do wina to wbrew pozorom nie taka prosta sprawa. Przez lata kino, seriale i zdjęcia utrwaliły obraz trzymania naczynia w niewłaściwy sposób. Tymczasem kwestia prawidłowego chwycenia kieliszka do wina to nie tylko podstawa alkoholowego savoir vivre, ale też umiejętność, która pozwoli cieszyć się jego pełnym bukietem smakowym i aromatem. Jak poprawnie trzymać kieliszek wina?
Przygotowanie do serwowania wina
Warto wiedzieć jak prawidłowo trzymać kieliszek do wina, ponieważ zasady te pozwolą wyczuć więcej nut zapachowych i smakowych z każdym łykiem. Najpierw jednak trzeba je prawidłowo zaserwować.
Pierwszym krokiem jest wybranie odpowiedniego wina do rodzaju posiłku. Zasady nie są zbyt skomplikowane – ważne, by pamiętać, że degustację zaczyna się od win białych i lekkich, a kończy na czerwonych i ciężkich. To, z jakim daniem najlepiej komponuje się dany trunek najczęściej napisane jest na etykiecie.
Wino czerwone należy utrzymać w temperaturze pokojowej, białe natomiast schładza się do maksymalnie 8oC. Butelkę trzeba odkorkować na godzinę przed serwowaniem lub delikatnie przelać do dekantera, aby płyn napowietrzył się i uwolnił wszystkie aromaty. Może być to specjalny dekanter do serwowania wina, ale wystarczy też do tego szklana karafka do wina.
Płyn powinien być podawany w kieliszkach do wina przeznaczonych do jego białej lub czerwonej wersji - różnią się one od siebie pękatością czaszy. Mają też pewne cechy wspólne – zwrócenie na nie uwagi pozwoli m.in. zrozumieć, jak trzymać kieliszek i jak degustować ten szlachetny trunek. Należą do nich: szeroka, lekko zaokrąglona, zwężająca się delikatnie lub mocno ku górze czasza, krystaliczne szkło i długa nóżka.
Trzymanie za czaszę
Podstawowy błąd, jaki popełnia większość osób, to trzymanie kieliszka całą dłonią za czaszę (czarkę). To właśnie ten sposób jego chwytania został utrwalony w popkulturze. Tymczasem sama budowa kieliszka wręcz narzuca trzymanie go za długą nóżkę. Dzięki temu płyn nie ogrzewa się i nie zmienia się jego aromat.
Warto pamiętać, że długotrwałe trzymanie za czarkę ma realny wpływ na smak wina czerwonego. Jego właściwa temperatura to zaledwie 18oC – niewiele, w stosunku do prawidłowej temperatury ciała człowieka. Chociaż na pierwszy rzut oka to porównanie wydaje się zabawne, już po kilku minutach trzymania kieliszka w zły sposób płyn ogrzewa się od ciepła dłoni, a jego właściwości się zmieniają!
Z kolei przy winach białych, które zostały schłodzone do 8-10oC, kontakt naczynia z rękami sprawia, że para wodna z powietrza zaczyna się skraplać, a w konsekwencji skóra, jak i szkło stają się mokre! Stąd prosta droga do plam na obrusie lub wyślizgnięcia się naczynia z dłoni. Jak prawidłowo trzymać kieliszek do wina, aby tego uniknąć?
Najważniejsza jest nóżka
Chwycenie czaszy u jej podstawy w dłonie na chwilę, by np. przestawić naczynie lub podać kieliszek drugiej osobie nie jest oczywiście niczym złym. Taki krótki kontakt nie zmieni temperatury wina. Niektóre osoby mają tendencję do chwytania czaszy palcami od góry. Ta metoda również nie wpłynie na właściwości płynu, ponieważ dłoń znajduje się znacznie powyżej jego poziomu. Sprawia natomiast, że na szkle pozostają nieestetyczne odciski palców! Jest to wskazane wyłącznie podczas sprzątania po spotkaniu.
Jak prawidłowo trzymać kieliszek do wina? Zawsze za nóżkę. Są dwa sposoby: prosty i dla zaawansowanych. W pierwszym przypadku można to zrobić chwytając nóżkę na środku między palce wskazujący i środkowy, a kciuk. Dwa pozostałe palce pozostają luźno. W trudniejszej wersji, preferowanej przez sommelierów, u dołu nóżki wsuwa się okrągłą podstawę kieliszka (stopkę) między palec mały i serdeczny pod nią, a pozostałe palce, trzymające również nóżkę nad nią.
W każdej z tych metod kieliszkiem można wykonać wiele manewrów, np. zakręcić naczyniem, by uwolnić bukiet zapachowy lub podnieść je, by wznieść toast. W drugiej wymaga jednak nieco więcej wprawy. Trzymane na oba sposoby naczynie powinno pewnie i bezpiecznie zatrzymać się w dłoni bez obawy o rozlanie.
Trzymanie kieliszka a degustacja
Jak trzymać kieliszek, pijąc wino? Oczywiście – również za nóżkę! Początkowo może wydawać się to dość skomplikowane – o ile łatwo jest w ten sposób zakręcić delikatnie zawartością, o tyle trudniej jest już swobodnie przechylać naczynie do ust. Z czasem jednak wprawa przyjdzie sama. Aby zapobiec rozlaniu płynu podczas degustacji, należy napełnić kieliszek maksymalnie do połowy, a najlepiej do 1/3 jego wysokości.
Na początku degustacji wystarczy wziąć małego łyka i trzymać go w ustach przez kilkanaście sekund, aż smak alkoholu przestanie być zupełnie wyczuwalny. Na pierwszy plan wysuwają się wtedy pierwsze nuty smakowe. Po przełknięciu płynu można wziąć kolejnego i następnego łyka – wtedy smak wina będzie najpełniejszy i sprawi najwięcej przyjemności!